SMALL TALK AT BUKOWSKA AND LIBELTA: A poet in Poznan. - Poetry Chapbook, 2012.

“Krabo” They say moon is the same for everyone Streets are hostile or friendly Nothing depends on your luck You exist cause you’re taught to...

Wednesday, November 9, 2011

"Aktoreczka z Krakowa"

Stoisz przed lustrem i stroisz się dla mnie
Ja leżę z butelką w ręku
I mówię kiedyś wreszcie skończę tą książkę
Nagram wszystkie te piosenki
Ty musisz iść, zaczyna się próba
Kolejne przedstawienie
A dla mnie to próba przed wielkim piciem
Kiedy ciebie już nie będzie

I wciąż plączą się myśli
Wciąż pęka mi głowa
I wciąż tańczy tam mała
Aktoreczka z Krakowa

Wieczorem dzwonisz, popremierówka
Urwiemy się z niej wreszcie
Za dużo świateł, za dużo snobów
A za mało powietrza
Ja ledwo żyję, ty ledwo stoisz
Noc dopiero się zaczyna
Za dużo piję, za mocno kochasz
Kogoś kto pragnie tylko wina

I wciąż plączą się myśli
Wciąż pęka mi głowa
I wciąż tańczy tam mała
Aktoreczka z Krakowa

Galerie pełne wspaniałych płócien
Potem głośne kafejki
Piwne ogródki, spacer Plantami
Świt w kolorze Martini
Twe włosy wplecione w księżyc nad miastem
Usta wczepione w usta
Szyldy, wystawy, neony – myślę
Wszystko to musi usnąć

I wciąż plączą się myśli
Wciąż pęka mi głowa
I wciąż tańczy tam mała
Aktoreczka z Krakowa

No comments:

Post a Comment